12. "free software community rejects the "priesthood of technology",
which keeps the general public in ignorance of how technology works"
"społeczność wolnego oprogramowania odrzuca "kult technologii", w
którym ludzie nie wiedzą w jaki sposób naprawdę technologie
działają"
-> to zdanie ma w oryginale inny sens, oskarżycielski wobec postaw
pewnych grup (proprietary software). Społeczność WO odrzuca
"kapłaństwo techniki" - istnienie grupy wtajemniczonych, którzy
utrzymują w ignoracji resztę zwykłych ludzi, rezerwując tylko
dla siebie wiedzę o tym, w jaki sposób działają urządzenia.
Społeczność wolnego oprogramowania odrzuca "kapłaństwo technologii",
poprzez które zwykli ludzie nie wiedzą w jaki sposób technologie
naprawdę działają.
Nie jestem pewien, czy tak będzie dobrze.
"Poprzez" nie bardzo pokazuje mechanizm, "ludzie nie wiedzą" - także nie.
Nie ma tu wskazania na grupę "trzymającą władzę" ;), ani mowy o tym,
że to ta grupa celowo utrzymuje "lud", zwykłych ludzi, w ignorancji,
w niewiedzy.
13. "we encourage students [...] to learn as much as they want to know"
"zachęcamy uczniów [...] do uczenia się tak wiele, jak tylko tego
chcą"
-> sam nie wiem... Kiedy czytam zdanie RMS-a, widzę w nim "mogą się
dowiedzieć tak dużo, jak tylko zechcą, zdobyć tyle wiedzy, ile
chcą",
widzę nieograniczony dostęp do wiedzy. Kiedy czytam Twoje zdanie,
widzę w nim przede wszystkim "uczenie się", czynność.
...i nauczenia się tak wiele, jak tylko jest to możliwe.
Chyba trochę niezgrabne, ale poprzednie nie było lepsze. Może jakieś
inne propozycje?
Końcówka implikuje granicę wiedzy, jaką mogą nabyć, oryginał o niej,
z różnych powodów nie mówi. Może: "nauczenia się tak wiele, jak tylko
zechcą"?