Re: [elmo-users] Elmo jest bezbłędne (?)

[rzyjontko]

Szymon napisał:
>
> Tak przy okazji -- teraz(od dziÅ›) tak uruchamiam elmo:
> 
> echo -e "\n`date`\n" >> ~/ELMO-VALGRIND.TEXT
> echo -e "`elmo --version`\n\n" >> ~/ELMO-VALGRIND.TEXT
> valgrind -v --leak-check=yes --show-reachable=yes --error-limit=no elmo 2>>
> ~/ELMO-VALGRIND.TEXT
> 
> Jest sens robić coś takiego ? (jakby padł to będzie trochu widać co się
> działo ?)

Nie ma takiej potrzeby.  Valgrind sprawia, że program działa
tragicznie wolno więc stosuje się go dopiero wówczas, gdy wiadomo że
coś jest nie tak.  Poza tym valgrind zgłasza sporo błędów nawet tam,
gdzie ich nie ma.

Jeśli np. w kodzie jest takie coś:
  a ^= a;

Dla valgrinda to jest błąd bo korzysta się z niezainicjowanej
zmiennej.  Podczas, gdy to jest jak najbardziej poprawny (a do tego
efektywny) sposób wyzerowania zmiennej.  Ja nie muszę tak pisać, bo
jeśli napiszę
  a = 0;
to kompilator w fazie optymalizacji zamieni tÄ™ instrukcjÄ™ na xora.
Dlatego programy kompilowane z optymalizacjami będą generowały masę
błędów pod valgrindem.  Poza tym valgrind zgłasza błędy, które
pojawiły się w funkcjach bibliotecznych, na które ja nie mam wpływu.

Jeśli zaś chodzi o --leak-check, to ja mam swoją metodę wykrywania
wycieków pamięci.  Trzeba mieć zdefiniowaną zmienną środowiskową
XMALLOC_TRACE i musi ona wskazywać nazwę pliku, do którego można coś
zapisać.  Zwróć uwagę, że configure wyświetla komunikat:
  checking wheter to trace memory leaks... no

Ja mam zdefiniowanÄ… zmiennÄ… XMALLOC_TRACE i do tego pliku lÄ…dujÄ…
informacje o wszystkich mallocach i free w trakcie działania
programu.  Powstałym plikiem karmię skrypt mtrace, który mówi mi gdzie
znajduje się wyciek pamięci.

----                                ----
rzyjontko         <rzyj # plusnet () pl>
http://www.student.ii.uni.wroc.pl/~rzyj/
----                                ----