|
From: | Anatol |
Subject: | Z zycia wziete... |
Date: | Sat, 10 Jan 2004 08:53:40 +0100 |
Była zima 1944. Schowałem się jak zwykle w piwnicy,
na zewnątrz szalejący mróz, i świst kul, słyszałem gąsienice transporterów
wiozących moich przodków,
w dalekie gdzieś. Już wiedziałem, że oprócz mnie
nie było nikogo...
Oparłem rękę o zatrzewiony pajęczyną mur. Nigdy bym
się wcześniej tego spodziewał, ujrzałem pierwszy raz w życiu to coś.
Poznałem wtedy sekret...
Obdarowałem ją swego synka i córeczkę... Nie
są już ze mną...
Są mi bardzo wdzięczni, że nie
zachowałem jej dla siebie ...
Mają teraz po 40 lat. Jak ich sobie przypominam,
cieszę się, że są kim chcieli być.. Chcesz poznać sekret ? Zobacz...
|
[Prev in Thread] | Current Thread | [Next in Thread] |